W co graliśmy #661 – Dustborn, Final Fantasy XIV: Dawntrail i Zenless Zone Zero

To tydzień ze zbyt dużą liczbą gier darmowych. Chciałem zacząć The First Descendant, zacząłem Zenless Zone Zero, ale większość czasu spędzałem grając w Star Wars Hunters, która jest zaskakująco przyjemną strzelanką areną na Switcha i urządzenia mobilne. Poza tym to Elder Scrolls Online: The Gold Road i sprawdziłem Dustborn, żeby zobaczyć podgląd.

Kontaktując się z zespołem, Aran grał w Blacksad Under The Skin w celu sprawdzenia i trochę Football Managera 24. Opowiedział nam pełną recenzję, mówiąc: „Zostałem zwolniony przez United, zatrudniony przez Nottingham Forest po tym, jak spadli z ligi po tym, jak tylko zarządzałem. 15 punktów w sezonie. Przyszedł, sprzedał mnóstwo graczy, pozyskał nowych. Obecnie zajmujemy 4. miejsce w mistrzostwach i jesteśmy w 4. rundzie Pucharu Carabao, pokonując rywali Derby 8:0 w 3. rundzie.

Po Death Stranding Jim w końcu zaczął pracować nad Cyberpunkiem 2077, mimo że miał go od premiery! To wciąż było w celofanie! Powiedział nam: „Cieszę się, że wytrwałem, ponieważ wprowadzono wiele ważnych aktualizacji i ulepszeń jakości życia, a także bezpłatną aktualizację do PS5. Muszę powiedzieć, że naprawdę nie czułem się dobrze po pierwszych kilku godzinach gry. Jednakże pamiętam, że miałem takie same odczucia w przypadku Wiedźmina III i rzeczywiście, gdy kółka szkoleniowe zaczęły się odklejać, poczułem się bardziej jak w domu, grając w Cyberpunkową mieszankę rozgrywki FPS i RPG.

W międzyczasie Reuben dużo gra w Final Fantasy XIV: Dawntrail, którego recenzja będzie w toku w przyszłym tygodniu. Wrócił także do Ace Attorney dzięki niedawnemu Nintendo Direct z kolejną grą Spirit of Justice. Mówi: „To wciąż najsłabsza część trylogii Apollo, ale niech to cholera, jeśli scenariusz nie jest momentami fenomenalny”.

W Stanach Zjednoczonych Miguel dużo gra w Elden Ring, ale wczoraj wieczorem oficjalnie wystartowała Zenless Zone Zero, więc teraz poświęca temu cały swój wolny czas i absolutnie to uwielbia. To jednak nie wszystko, jak mówi: „Grałem w tym tygodniu trochę więcej mojej gry gacha Nikke Goddess Of Victory, Nikke Goddess Of Victory, ponieważ właśnie rozpoczęli ogromną współpracę z Dave The Diver, w której dosłownie grasz Dave'a The Diver jako „minigra” w tej grze o dziewczynach anime. Technologia!”

Rozgrywka akcji Zenless Zone Zero

Steve w końcu zagrał w Banishers: Ghosts of New Eden i na szczęście uważa, że ​​jest naprawdę dobra! Mówi: „Walka jest funkcjonalna, ale historia i budowanie świata są fantastyczne. Poświęciłem także trochę czasu kilku tytułom recenzyjnym, NES World Championship i Magical Delicacy. Założyłem Sons of the Forest z moją starszą grupą internetową, co jest całkiem niezłą zabawą”.

W tym tygodniu Ade i jego partner przedzierają się przez Diablo IV. Powiedział nam: „Naprawdę nam się to podoba, chociaż, co dziwne, muszę przyznać, że gra jest dla nas zbyt łatwa. Ustawiliśmy go na drugi poziom świata (pozostałe poziomy są obecnie zablokowane), ale niewielu bossów nawet nas spowalnia, nie mówiąc już o zatrzymywaniu. Nie jestem pewien, czy zrobiliśmy coś złego (czy chyba dobrze?), ale mam nadzieję, że wyzwanie podniesie się, w przeciwnym razie walka stanie się dość powtarzalna.

Co z tobą? Grałeś w coś dobrego?

Advertisement