Remake Dragon Quest III HD-2D to znacznie więcej niż ładny obraz

Square Enix zaprosiło nas niedawno do sprawdzenia nadchodzącego remake’u Dragon Quest III HD-2D – zarówno w siedzibie głównej w Londynie, jak i na Summer Game Fest – aby zobaczyć, jak gra. Poniżej Jim i Alana dzielą się szczegółowymi przemyśleniami na temat czasu spędzonego w grze.

pierwszy w górę Jim maluje nam obraz…

Advertisement


Wydawało się, że remake Dragon Quest III HD-2D firmy Square Enix nadchodzi już od dawna. Pierwotnie ujawnione podczas obchodów 35. rocznicy powstania studia w 2021 roku, od tego czasu wiadomości o naszym powrocie do Aliahan były bardzo skąpe. Tu aktualizacja postępu, tam plotka, trzy lata czekania we względnej ciemności, ale w końcu zaczynamy widzieć trochę światła: remake ma już datę premiery — 14 listopada 2024 r — i zupełnie nowy zwiastun. Nagle wszystko toczy się szybko. Podstawowe pytanie brzmi: czy warto było czekać?

Po około 45 minutach zwiedzania terenu otwarcia z przyjemnością odpowiadam twierdząco. Dragon Quest III HD-2D Remake to oszałamiająca wizualna aktualizacja oryginału z 1988 roku (bez niespodzianek) z dużą ilością ulepszeń poprawiających jakość życia, dostosowującą ją nawet do najnowocześniejszych odsłon serii. Ci, którzy grali w oryginał, znajdą więcej niż wystarczającą liczbę zmian, aby zanurzyć się w całość od nowa, podczas gdy ci, którzy nie może po prostu uznać to za idealne wprowadzenie do tej pokaźnej serii.

Obraz: Square Enix

W skrócie, jest to trzecia część tak zwanej „Trylogii Erdricka”, opowiadającej po wyprawie słynnego bohatera, mającej na celu pokonanie złego czarodzieja Baramosa. Dzięki magii serialu” Gwiezdne WojnyPodobnie jak na osi czasu, ostatni rozdział jest, chronologicznie, pierwszą historią, więc ci, którzy chcą zagłębić się w historię po raz pierwszy, nie muszą mieć żadnych zadań domowych.

Z tego, co widziałem, w tym remake'u wiernie odtworzono oryginalną historię. Mój czas z nią obejmował tylko niewielki wycinek fabuły (od pierwszego zrekrutowania naszej drużyny do zakończenia lochu Dreamer's Tower), ale wszystko wyglądało tak, jak zapamiętałem z oryginalnej wersji, której port jest już dostępny na Switchu. Oczywiście jest tu mnóstwo nowych rzeczy do zrobienia, ale nie jestem w stanie o nich rozmawiać — będziemy musieli poczekać, aż Square Enix udostępni szczegóły bliżej premiery.

Advertisement

Remake Dragon Quest III HD-2D
Obraz: Square Enix

To jest gra I Pamiętać może po prostu podsumuję całe moje praktyczne doświadczenie. Dla wielu OG Dragon Quest III to gra pełna cudów i przygód, ale dzisiejsi gracze mogą uznać oprawę wizualną za nieco tandetną, przypadkowe spotkania zbyt częste i długie, a menu zbyt gęste. Remake HD-2D Square Enix nie jest grą taką, jaką była, ale grą taką, jaką ją pamiętam, biorącą wszystko, co uczyniło oryginał tak kultowym, i pakującą ją w znacznie smaczniejszy pakiet dla współczesnego poszukiwacza przygód.

Celem remake’u, jak powiedziano nam we wstępnej wiadomości od producenta Masaaki Hayasaki, było dostosowanie Seeds of Salvation do współczesnego Dragon Quest.

Więc co tutaj zostało przekształcone? Najpierw zajmijmy się słoniem pikselowym w pokoju. Tak, wizualizacje są przepiękne. Stosując ten sam styl HD-2D, który widzieliśmy w Octopath Traveler, Triangle Strategy i Live A Live, Square Enix całkowicie przebudowało od podstaw oprawę wizualną Chunsoft. Duszki postaci charakteryzują się niesamowitą ilością szczegółów (te kultowe ciemne, nastroszone włosy nigdy nie wyglądały tak dobrze), a środowiska 3D podkreślają poczucie przygody.

Otwarte równiny Dragon Quest będą znajomym widokiem dla każdego, kto miał styczność z serią, ale kurczę, teraz wszystko jest ciekawsze. Zamieniając klasyczną podróż z góry na dół na coś bardziej izometrycznego, Remake wyświetla więcej otoczenia twojej drużyny ze świetnym efektem. Lasy są gęste i bujne, zbiorniki wodne falują i przepływają obok ciebie, a mgła unosi się nad szczytami lodowych gór w sposób, który możesz sobie wyobrazić tylko na NES (lub brzydszej wersji mobilnej).

Advertisement

Remake Dragon Quest III HD-2D
Obraz: Square Enix

Zauważyłem pewne spadki liczby klatek na sekundę podczas przemierzania bardziej ruchliwych obszarów lochów, spowalniając mój ruch na sekundę lub dwie, zanim powróciłem do normalnego stanu. Nie wystarczyło to, aby odwrócić uwagę od wspaniałego otoczenia i nigdy nie zauważyłem takich spadków w bitwie (nie żeby format był przez nie zakłócany), ale efekt tych rzeczy zawsze sprowadza się do twojej osobistej tolerancji — dla mnie z tym – zwolnij, to nie był problem.

Szczegóły są odurzające i mógłbym z radością spędzić cały czas przedpremierowy, chłonąc widoki Aliahanu. Jednak było więcej ulepszeń do zobaczenia, więc postanowiłem je znaleźć.

Celem remake’u, jak powiedziano nam we wstępnej wiadomości od producenta Masaaki Hayasaki, było dostosowanie Seeds of Salvation do współczesnego Dragon Quest. I to przesunięcie jest dokładnie tym, co widziałem. Dostęp do mapy lokalnej i kontynentalnej można teraz łatwo uzyskać, naciskając przycisk „Y”. Punkty zapisu nie są już ograniczone do królów, ale można je teraz znaleźć także w kościołach miejskich (dostępna jest również funkcja automatycznego zapisywania). Opcja dostosowywania prędkości bitwy i wprowadzenie Taktyki (podstawa serii od czasów Dragon Quest IV) oznacza, że ​​możesz przedrzeć się przez losowe spotkania w ciągu kilku sekund, jeśli chcesz. Wszystkie te poprawki będą oczywiste dla tych, którzy grali w cudowną grę Dragon Quest XI: Echoes of an Elusive Age, ale sprawiają, że rozgrywka w tym remake'u jest mile widzianym ulepszeniem w stosunku do oryginału.

Remake Dragon Quest III HD-2D
Obraz: Square Enix

Inne funkcje sprawiają wrażenie zupełnie nowych. Jak widzieliśmy w początkowej zapowiedzi gry, bitwy są pełne nowych animacji, prezentujących naszą drużynę pomiędzy akcjami i sprawiających, że starcia są bardziej wciągające. Partytura Koichiego Sugiyamy została zmieniona, co przywołało miłe wspomnienia z najlepszych ścieżek dźwiękowych z serii i śmiem twierdzić, że nawet je poprawiło. Poinformowano mnie również, że system pracy został „zmodernizowany” dla nowszych odbiorców, chociaż ponieważ moja grupa była już przygotowana na tę wersję zapoznawczą, nie dano mi możliwości zobaczenia tego.

Advertisement

Po 45 minutach miałem zaledwie zarys tego, co ma do zaoferowania Dragon Quest III HD-2D Remake. Zapowiada się wspaniała podróż powrotna z dodatkowymi funkcjami podnoszącymi standard, jakiego oczekiwalibyśmy od serii w 2024 r. W porównaniu z tym, jak długo czekaliśmy do tego momentu, podróż stąd do premiery jest krótki, ale już pragniemy wrócić do gry tak szybko, jak to możliwe. Listopad nie może nadejść wystarczająco szybko.


A teraz, po sprawdzeniu gry na początku tego miesiąca podczas Summer Game Fest, Alana dzieli się swoimi przemyśleniami…


Lata, w których Dragon Quest na Zachodzie wydawało się czymś odległym, już dawno minęły. Dragon Quest XI naprawdę zmienił postrzeganie serii na całym świecie, a połączenie uroku, dowcipu, prostoty i osobowości zdobyło fanów na całym świecie. Wraz z pojawieniem się HD-2D w japońskiej wersji DQXI, seria wydawała się przygotowana na oszałamiający remake grafiki pikselowej.

Podczas Summer Game Fest mogliśmy naprawdę zobaczyć, jak bardzo Square Enix podeszło do nadchodzącego remake’u. Gra była schowana w pokoju hotelowym z dala od kampusu Play Days w Los Angeles, a deweloper nie wypowiadał się na ten temat aż do naszego przybycia. Jednak kiedy przeszliśmy przez drzwi, nie było wątpliwości co do tego, w co gramy – i moje serce wezbrało. Wspaniała, zaktualizowana grafika na ścianach przedstawiająca wszystkie zawody w grze; bohaterowie płci męskiej i żeńskiej stojący dumni i dumni z przodu; a z tyłu piękna nowa okładka autorstwa Naokiego Ikushimy, artysty z serii Octopath, przedstawiająca bohatera spoglądającego na świat.

Remake Dragon Quest III HD-2D
Obraz: Square Enix

Wiele moich myśli pokrywa się z myślami Jima, ale to, co naprawdę mnie zaskoczyło, to to, że pomimo wszystkich aktualizacji poprawiających jakość gry, nadal mam wrażenie, że to gra na NES-a, pod każdym względem. Rozmowa z NPC, aby dowiedzieć się, gdzie dalej się udać, była jedną z przyjemności lat 80. i wczesnych 90. i nadal jest dostępna w remake'u HD-2D, ale możesz zapisać te rozmowy w pamięci jednym naciśnięciem przycisku . To podejście oparte na papierze i długopisie z dawnych czasów i zastosowanie go w grze. Ponadto można zapisać jednocześnie maksymalnie 30 wspomnień, ale w dowolnej chwili można je usunąć.

Advertisement

Kolejną rzeczą, która szczególnie mi się podobała, były „Tajne obszary” na mapie. Remake naprawdę zachęca do przechadzki i zaglądania w każdy zakamarek. Istnieją punkty zasobów do znalezienia, ale te „Tajne obszary” zapewniają jeszcze lepsze nagrody, takie jak broń i zbroja. Te, które znaleźliśmy, to drzewa, na które mogliśmy „wejść” na mapie – i często pojawiał się NPC lamentujący, że je zgubiono lub coś podobnego – z małą skrzynią schowaną z boku. Te małe rzeczy sprawiły, że poczułem się, jakbym brał udział w prawdziwej przygodzie.

Ze względu na wierność serii aż do tego momentu, Dragon Quest III wydaje się ponadczasowy, a granie w nią dzisiaj z tymi drobnymi aktualizacjami i nowymi funkcjami było marzeniem. Poza tym nie mogę się doczekać, aż zobaczę, jak Infernal Armor, Vladiator i wszystkie te zachwycające potwory DQ będą wyglądać w HD-2D.

Remake Dragon Quest III HD-2D
Obraz: Square Enix

Jak bardzo jesteś podekscytowany możliwością zanurzenia się w Dragon Quest III HD-2D Remake? Wystartuje 14 listopada, więc nie jest zbyt długo. Zbierz swoją imprezę w komentarzach i daj nam znać.

Advertisement