Recenzja Wyjścia 8 | GodisaGeek.com

Długoterminowi fani gier na PC będą więcej niż zaznajomieni z krótszymi grami eksperymentalnymi, które oferują mnóstwo kreatywności w mniej niż godzinę. Od lat na tych grach wielu YouTuberów zarabia pieniądze, pokazując coś bardzo fajnego, w co inaczej nie pomyślałbyś, żeby zagrać. Od lat lubię oglądać, jak moje ulubione osobistości w Internecie grają we wszystko, od Five Night's at Freddy's (w które może trudno uwierzyć, że zaczęło się od jednej z tych gier) po Buckshot Roulette, ale jako osoba, która woli grać na konsolach, rzadko Miałem okazję osobiście doświadczyć tych uroczych ciekawostek. Cóż, The Exit 8 uwolnił się z obudowy komputera PC i jest teraz dostępny dostępne na Switchui po prostu prosi się o zagranie.

Założenia The Exit 8 są raczej wyjątkowe. Twoja postać znajduje się w podziemnym przejściu w Japonii, co byłoby w porządku, gdyby nie zapętlało się za każdym razem, gdy wędrowali tym samym tunelem wyłożonym białymi kafelkami. Aby w końcu dotrzeć do tytułowego wyjścia nr 8, będziesz musiał osiem razy przejść tym samym tunelem, wykrywając po drodze anomalie.

Exit 8 polega na dostrzeganiu najdrobniejszych zmieniających się szczegółów w tunelu, w którym się znajdziesz, co znacznie łatwiej powiedzieć, niż zrobić. Czasami, kiedy wejdziesz do tunelu, wszystko będzie zupełnie normalne, ale czasami coś się zmieni i powstanie anomalia. Jeśli wszystko jest w porządku, powinieneś zejść do końca tunelu, jeśli nie, musisz szybko zawrócić tą samą drogą, którą przyszedłeś. Za każdym razem, gdy prawidłowo pójdziesz właściwą drogą, znajdziesz się o jeden przystanek dalej w metrze i o jeden przystanek bliżej wyjścia 8. Jeśli jednak się pomylisz, zostaniesz odesłany z powrotem do zera i będziesz musiał zacząć wszystko jeszcze raz.

Chociaż korytarz, który składa się na całą grę, na pierwszy rzut oka wygląda na dość pusty, istnieje mnóstwo drobnych szczegółów, które mogą się różnić i które będziesz musiał sprawdzić. Po lewej stronie tunelu znajduje się pięć plakatów reklamowych, po prawej troje drzwi, obok różnych plakatów, opraw oświetleniowych i oczywiście dojeżdżającego do pracy biznesmena (któremu nigdy do końca nie ufałem). Będziesz spędzać czas w The Exit 8, nieustannie odgadując, jak pamiętasz wszystkie te elementy. Czy na suficie zawsze było tyle świateł? Czy ten tekst jest inny? Czy plakaty są zawsze takie duże? Paranoja, jaką ta gra wywołuje w twoim mózgu, jest niepodobna do niczego, czego kiedykolwiek doświadczyłem.

Oprócz drobnych anomalii, które spowodują, że Twój mózg zacznie się kręcić, istnieją również anomalie, których niezwykle trudno przeoczyć. Te zmiany mogą ułatwić ci życie, jeśli chodzi o ukończenie gry, ale są bardzo wpływowe i często wręcz przerażające. W tej recenzji nie będę zdradzał żadnego z nich, ale bądźcie pewni, że te momenty są najlepszą rzeczą w The Exit 8 i wahają się od niepokojących po pełne krzyku.

Wyjście 8

Po kilku nieudanych próbach prawdopodobnie uda ci się wydostać z pętli The Exit 8 i zobaczyć napisy końcowe gry. To idealne miejsce, aby przestać grać w The Exit 8, ale jeśli chcesz zobaczyć wszystko, co ma do zaoferowania, możesz spróbować upolować wszystkie anomalie, których nie zauważyłeś za pierwszym razem. Dzięki powiadomieniu dowiesz się dokładnie, ile jeszcze unikalnych różnic pozostało do odkrycia, i zdecydowanie warto je wszystkie wyszukać, na wypadek, gdybyś przegapił niektóre z najlepszych.

Jako dość realistycznie wyglądająca gra w pełni 3D, która pierwotnie została wydana na PC, muszę przyznać, że byłem trochę zaniepokojony tym, jak The Exit 8 poradzi sobie technicznie na Switchu. Okazuje się, że zmartwienia były na nic, a jeśli już, to powiedziałbym, że idealnym sposobem na grę jest położenie się w łóżku w trybie przenośnym w spokojną noc.

Exit 8 to naprawdę wyjątkowe przeżycie i chociaż nie trwa długo, jest warte tych kilku funtów, które kosztuje. Paranoja, napięcie i momenty wyginające umysł w tym maleńkim opakowaniu są po prostu spektakularne i długo nie zapomnę mojej przygody w podziemiach.

Advertisement